O Mnie

Joga jest w moim życiu od prawie dziesięciu lat… Chociaż trudno mi wyobrazić sobie, że kiedyś jej nie było. Pojawiła się jako lekarstwo na codzienny stres i sztywność ciała, jako sposób na usłyszenie siebie. Została na dobre, powoli i cierpliwie wprowadzając zmiany we mnie i w mojej małej rzeczywistości.
Po kilku latach skoncentrowanych na praktyce własnej zdecydowałam się zrobić krok dalej. Pojawiła się potrzeba podzielenia tym co dla mnie okazało się tak pomocne i niezwykłe. Rozpoczęły się moje poszukiwania, warsztaty, pogłębianie wiedzy, doskonalenie praktyki i kontakt ze znakomitymi nauczycielami – Jurkiem Jaguckim, Ewą Wardzałą, Mariną Jung czy Marianną Gutterwil. Brałam udział w kursach nauczycielskich i doskonalących z Romkiem Grzeszykowskim i Kasią Pilorz. Każde z tych spotkań pozostawiło we mnie trwały ślad, chociaż największy wpływ na kształtowanie się mojej osobistej jogicznej ścieżki miała wówczas moja pierwsza nauczycielka – Ola Duda, której spokój i dojrzałość bez wątpienia najbardziej przyczyniły się do mojego rozkochania się w jodze 🙂

Od samego początku moja praktyka skoncentrowana była wokół metody BKS Iyengara. Ta szkoła dała mi solidne podstawy – wiedzę, dokładność i cierpliwość w pracy w asanach, umiejętność korzystania z jogicznych pomocy, dobierania wariantów pozycji pod określone potrzeby oraz terapeutycznego zastosowania asan. Od początku czułam jednak, że nie będzie to jedyna metoda, z którą zwiążę swoją jogiczną drogę. Dlatego z wielkim szacunkiem i wdzięcznością do mistrza Iyengara postanowiłam po siedmiu latach wyruszyć na dalsze poszukiwania.

Mówią , że kiedy jest się gotowym, pojawia nauczyciel. Zrozumiałam – czy raczej poczułam – to stwierdzenie gdy w moim życiu pojawiła się Patrycja Gawlińska… a wraz z nią solidny powiew świeżego powietrza – i to nie tylko w przenośni ale dosłownie. Patrycja przeniosła punkt ciężkości w mojej praktyce na oddech. To on stał się najważniejszy… i było to cudowne doświadczenie- zacząć odczuwać każdy wdech i wydech, kierować oddech w różne miejsca w ciele, łączyć go z ruchem, korzystać z jego mocy energetyzującej i rozluźniającej. Wraz z oddechem pojawiła się większa świadomość ciała, wyższa wrażliwość na odczucia z niego płynące i – co było dla mnie chyba najtrudniejsze – mniejsza potrzeba kontroli. Przeniesienie ciężaru z dążenia do ideału pozycji na poczucie przepływu oddechu i energii.

Był to zdecydowanie nowy krok. Pod okiem Patrycji moja praktyka stała się bardziej uważna, systematyczna – a przede wszystkim łagodniejsza i szanująca własne ciało. Obok dyscypliny i wymagań równorzędna stała się akceptacja własnych ograniczeń. Dzięki świadomemu oddechowi w miękkim, płynnym ruchu moje ciało zaczęło otwierać się i wzmacniać jak nigdy wcześniej. Do regularnej pracy z asanami doszła pranajama i inne ćwiczenia oddechowe, techniki oczyszczające, medytacja oraz cudownie głęboki relaks – joga nidra.

Do wspaniałych nauczycieli, z którymi mam okazję regularnie pracować należą również Agnieszka i Maciek Wielobób. W zeszłym roku ukończyłam kurs instruktorów medytacji prowadzony przez Olę Uruszczak przy superwizji Maćka w ich Pracowni Jogi w Krakowie. Ta praca była dla mnie niezwykle ważna. Pozwoliła pogłębić moją indywidualną praktykę medytacyjną, ale również rozszerzyć ofertę Przystani o nowe zajęcia. Aktualnie jestem w trakcie jogowego szkolenia terapeutycznego u Agnieszki Wielobób „Terapia Jogą – praca z powięzią”


Powtarzając za ojcem klasycznej jogi – Patańdżalim – joga jest dla mnie sposobem na zatrzymanie poruszeń umysłu…. a może raczej drogą do tego, aby zbliżać się do takiego stanu świadomości 😉
Uczenie innych pozwala mi dzielić się tym co już wiem, równocześnie motywując do ciągłej pracy i pogłębiania praktyki. A to właśnie praktyka jest największą siłą jogi i zarazem jej największym wyzwaniem. Uczę od pięciu lat, posiadam certyfikaty uczestnictwa w szkoleniach m.in z anatomii, jogi dla kręgosłupa, jogi powięziowej oraz Legitymację Instruktora Rekreacji Ruchowej w specjalności „Cwiczenia psychofizyczne w oparciu o system hatha-joga”. Doświadczenie w pracy nauczyciela zdobywałam prowadząc regularne zajęcia w szkole jogi „KarmaJoga” w Katowicach, „Chata Jogi” w Malinowicach, oraz współpracując okazjonalnie z katowicką „Jogą Życia”.

A co poza jogą?

Poza jogą uwielbiam moje dzieci i mojego męża 🙂 To oni są moją największą siłą i dają energię do pokonywania codziennych trudności, ale i spełniania marzeń.
Jestem miłośniczką zwierzaków, mam dwa psy i dwa koty… i pewnie miałabym więcej gdyby nie wakacje i konieczność zapewniania im opieki.

Z zawodu jestem pianistką, absolwentką Akademii Muzycznej w Katowicach, posiadam doktorat tej uczelni i pracuję na stanowisku adiunkta w Katedrze Kameralistyki. Gram koncerty występując w duecie z mężem, wiolonczelistą, jako Frant Duo oraz w trio
fortepianowym AdAstra Piano Trio.
Studentów akademii uczę tajników sztuki kameralnej, ale również… jogi, która dla muzyków jest niezmiernie przydatna. Pomaga uwalniać napięcia z ciała, rozluźniać i optymalnie wykorzystywać aparat gry oraz lepiej panować nad tremą. W wolnych chwilach śpiewam, tańczę i … odpoczywam 🙂

Joanna Galon-Frant


2019 www.przystanjoga.pl